Życie vs. śmierć - pojedynek na wiersze

Veyron

Ponieważ niektórzy wolą pisać wiersze o życiu a inni o "pięknie śmierci", dlatego tutaj będa toczyły się pojedynki na wiersze. Chodzi o to że osoba która jest za "pięknem śmierci" !!!! pisze !!!! jakiś wiersz i wstawia go na forum. Zadaniem drużyny z "życiem" jest napisanie lepszego nież "śmierć" wiersza...
Czaicie Question

Jak tak to zaczynamy...

dyktator

Ja tylko wam wytłuszcze że ten wiersz trzeba napisać !, a nie skopiowaćod znajomych

Veyron

To może w imieniu grupy żyjących, a nie trupów napisze coś.

Czerwone róze, niebieskie kwiatki,
tutaj w tych lasach mieszkają puchatki.
Tam ludzie świeżym powietrzem oddychają,
i dziwne żyjątka sobie lataja.
Po co odchodzić z tego świata,
nawet tu można uprawiać ziemniaka.

Dziękuję za uwagę Marichuana

i czekam na odpowiedź "śmierci" Rolling Eyes

dyktator

Normalnie bym nie odpisała ale jak czekasz na odpowiedź to spox napisałem to jakiś czas temu dla kuzynki aby wyłała to swojemu dawnemu chłopakowi.

Była ciemność, a w ciemności grzech ,
Dwa namiętne ciała raz spotkały się,
Tak to ja, tak to ty w mroku namiętności,
Uścisk dusz rozpalonych razem wre,
Kiedy cię spotkałam, kiedy cię ściskałam,
Dusza więzy mi rozplotła, i poczułam luz,
Wtedy jak to z góry, jak to z ciemnych stron,
Ty mnie odrzuciłeś i straciłam cię...
Radość już nie żyje, ale powstał mrok,
Ciemność duszy mojej, rozpalony gniew,
Właśnie czuję żal, z żalem także krew,
Skroń mi ściska szybki życia pęd,
Nic nie czuję z tego co mówiłeś mi...
Nic nie czuję z tego tylko czuję gniew.

Veyron

dyktator

pomyliło mi sie bo cały wiersz jest w formi żeńskiej i jak go ponownie przeczytałem to mi sie przez chwile popiepszyło

BlackRose

Hmmm...to ma być o śmierci?????
Ktoś tam umiera? Bo ja tego jakoś nie widzę. Nudnyyy... Very Happy

"Śmierć"
Powoli umieram.
Umierają uczucia...
Umiera dusza...
Umiera ciało...
Wiszę na sznurze,
Sznurze, który nie zna litości.
Zabita z zimną krwią.
W mękach.
Tak jak ja,
Kiedyś zabijałam,
Z zimną krwią.
Ten sznur, tak jak ja,
Kiedyś
Nie zna litości.
Zabijałam bezbronnych ludzi,
Słyszałam jak płaczą,
Jak krzyczą,
Jak modlą się do Boga.
On ich jednak nie słyszał,
A może słyszał?
Ale im nie pomógł,
Nie przeszkodził mi w zabijaniu.
A teraz to ja,
Umieram,
Z zakrwawionymi dłońmi
I gniewem w oczach.
Odchodzę...
W ogniste czeluści.
Czuję ból,
Zaciskanej na szyi pętli.
Czuję strach.
Strach przed śmiercią...?
Nie,
Nie boję się śmierci.
Boję się samego strachu,
Który mnie opanował.
Duszę się,
Umieram.
I wtedy przychodzi Ona,
Ma wybawicielka,
Śmierć.
Wyciąga po mnie szponiaste dłonie,
Powoli, jakby ospale.
Słyszę krzyki,
Śmiech,
Śpiewy i wiwaty.
To ludzie,
Przyszli na moją egzekucję.
Przyszli zobaczyć jak umieram.
Przyszli zobaczyć strach w moich oczach,
Moje cierpienie.
Może mieli nadzieję, że zobaczą też
Żal i skruchę?
Zaśmiałam się chrapliwie, strasznie.
Nigdy nie zobaczą skruchy w moich oczach,
Ani żalu.
Ludzie świętują,
Cieszą się z mojej śmierci.
Śpiewają i krzyczą "Zabić ją! Zabić!".
Zamykam oczy
I nie widzę nic, prócz ciemności.
Już nic nie czuję,
Już nic nie słyszę.
Bo nie ma już nic.
Życie odeszło
I przyszła
Zbawienna Śmierć.
Zabrała mnie w wir dusz.
Dusz straconych,
Dusz potępionych,
Dusz zapomnianych.
Nigdy już nie zabiję,
Nigdy nie zranię.
Nie skrzywdzę nikogo.
Bo nie ma już mnie
I nie ma już nic.

____
Dziękuję za uwagę. Autografy później Very Happy

Veyron

Tu ptaki śpiewają,
tam słonie latają.
Tu świnie kwiczą,
tam ryby milczą.
Tu ludzie się śpieszą,
tam Husajna powieszą.
Tu ja pisze wierszyk,
tam se coś tam robi świerszczyk.

BlackRose

Veyron

BlackRose

No dobrze, ale go POWIESILI!!!
Powieszenie to też śmierć

No chyba, że ktoś ma szyję ze stali... Rolling Eyes

dyktator

W wierszu Veyrona jest to czas przyszły więc to jeszcze nie jest śmierć.
BR to twój wiersz ? Jeśli tak to fajny (nie przeczytałem całego bo za długi, ale to co przeczytałem jest spoko) tak troche wygląda jak dialog dwóch wampirów albo czegoś "innego".

BlackRose

Dyktator- To mój wiersz, który powstał stosunkowo dawno Wink

Dialog? Przecież tam nawet wypowiedzi nie ma. Mogłabym powiedzieć, że to raczej monolog

Kate

brawo za bystrość umysłu (lub jego brak) dyktatora
wiersz blacrose jest dobry już dawno go słyszałam a
Veyron ciekawa radosna twórczość
nawet jeśli to zdaży się w przyszłości to i tak to śmierć więc nia ma jak się z tego wyłgać
a wiersz dyktatora powiedzmy nie wypowiem się na jego temat
niedługo ja coś dodam oczywiście po stronie śmierci

Afryka

Ja sie dołączam do żyjących:

Urodził się lat temu parę
Cały czas młodosci pała żarem
Nie spieszy mu sie do śmierci
Bo mlodą jest osobą
I nie żyje wiecznie żałobą

Ma kochającą rodzinę
Z którą święta spędza w każdą zimę
Nie przejmuje śmiercią się
bo wie, że tak szybko życie nie skończy się .

Kate

ciekawe afryka (powiem ze nie tak zle ale i tak wole smierc, ale jak na zycie to niezle)